Krynicka Setka
– Beskid Sądecki i Beskid Niski –
Na trasę Krynickiej Setki ruszycie z Janówki punkt o 3 w nocy, kiedy duchy Beskidów jeszcze solidnie harcują. Na dobry początek czeka was 20-kilometrowa rozbiegówka po Beskidzie Sądeckim. Po starcie krynickimi ulicami pobiegniecie pod wyciąg Henryk, wzdłuż którego dotrzecie do Góry Krzyżowej. Dalej, przez Przełęcz Krzyżową zbiegniecie do stacji dolnej wyciągu Słotwiny, gdzie rozpoczniecie wspinaczkę na szczyt i wieżę widokową.
Kolejnym celem będzie Drabiakówka, za którą zbiegniecie do Czarnego Potoku, gdzie rozpoczniecie wspinaczkę na Jaworzynę Krynicką (12 km), gdzie będą czekać nasi wolo.
Po krótkim popasie ruszycie w dół do Czarnego Potoku, skąd czerwonym szlakiem pobiegniecie do Krynicy, zamykając małą pętlę. Po odhaczeniu drugiego punktu kontrolno-żywieniowego na Janówce (21 km) zaczniecie 80-kilometrową przygodę w niesamowitym Beskidzie Niskim.
Na dobry początek czeka was podbieg na krynicki symbol, jakim jest Góra Parkowa, z której żółtym szlakiem udacie się na Huzary i dalej na Dzielec, na którym musicie uważać, bo wbiegniecie na odcinek dwukierunkowy, kończący się w kolejnym PK na Przełęczy Beskid (34 km).
Naładujcie solidnie akumulatory, bo zaraz za punktem zaczniecie „styrmackę” na Lackową. Uda i łydy zapłoną żywym ogniem! Ze szczytu „Policyjnej Góry” (997) zbiegniecie sobie przez Ostry Wierch, Cegiełkę, Jawor i Płaziny (Stawiska) do punktu na Przełęczy Witowskiej (48 km).
Kolejne kilometry prowadzą pod górę na Jaworzynę Konieczniańską. Stąd będzie mieli już tylko „rzut beretem” do Zdyni (61 km), gdzie ugoszczą was nasi niezastąpieni wolo. Wiadomo, że jak było w dół, to musi być pod górę i to nie byle jaką.
Pierwszym szczytem na tym etapie będzie Rotunda z niesamowitym cmentarzem z czasów I wojny światowej, a kolejnym charakterne Kozie Żebro. Oj zabolą nóżki na tym podejściu, zabolą. Na szczęście na zbiegu będziecie mogli nieco odsapnąć, a po 5 kilometrach dotrzecie na PK w Hańczowej (73 km).
12 kilometrów dalej po raz drugi odwiedzicie punkt na Przełęczy Beskid (85 km). Uważajcie na tym odcinku i trzymajcie się naszych oznaczeń (jak zawsze są one najważniejsze), bo tu roi się od różnych szlaków i ścieżek leśnych. Jak już się pokrzepicie i rozluźnicie nieco styrane nogi, ruszycie na Dzielec, na którym skręcicie w lewo i zbiegniecie do Tylicza, ale do punktu Tylicz SKI (94 km) będziecie mieli jeszcze 2 kilometry, z których pierwszy prowadzi ostro pod górę na Szubienicę.
Teraz nie pozostaje już nic innego, tylko myśleć o ostrym finiszu na Janówce, bo zostało Wam ostatnie 6 kilometrów. Przed ostatnią prostą możecie jeszcze zbić piątkę z Nikiforem, a po przekroczeniu linii rozpocząć zasłużone świętowanie.
Dystans: 100 km
Przewyższenia: 4570 m
Limit czasu: 21 h
Limit Uczestników: 500
Data:
28.06.2024
Start: 3:00
Meta: 24:00
Punkty ITRA: 4
Liczba punktów odżywczych:
9